http://www.trainchinese.com/ |
Należy zarejestrować się na stronie ( za darmo oczywiście ). Po rejestracji logujemy się na nasz profil i na górze strony wchodzimy w zakładkę "content", po czym uzyskujemy dostęp do słownictwa, które jest pogrupowane:
- tematycznie;
- na poszczególne poziomy HSK z rozbiciem każdego na mniejsze grupy wyrazów/ zdań;
- listy słów ze względu na znaki, np. słowa, które zawierają w sobie znak kobiety, dziecka, tygrysa itd.;
- wg. częstotliwości użycia;
- wg. poziomu zaawansowania ucznia;
- sytuacyjnie , np. słownictwo przydatne podczas wizyty w banku;
-listy słownictwa dodane przez użytkowników.
Kolejna zakładka u góry strony to "Practice". Po kliknięciu w nią wchodzimy w aplikację online, która umożliwia naukę języka chińskiego poprzez fiszki. Jest wymowa do odsłuchania, pinyin, znaki chińskie, a gdy słowo występuje samodzielnie są również dwa przykłady użycia go w zdaniu.
Opisywaną aplikację można pobrać i zainstalować na pulpicie komputera bądź pobrać ją w wersji na android bądź iPhona. Do pobrania jest także program umożliwiający transfer nowych fiszek z komputera na telefon za pomocą Bluetooth'a bądź kabla umożliwiającego przesyłanie danych z jednego urządzenia na drugie. Aplikacja umożliwia wybór metody nauki fiszek, częstotliwość powtórzeń itd. Możemy również śledzić nasze postępy.
W przypadku przesyłania do telefonu nowych fiszek, każdorazowo fiszki, które już opanowaliśmy bądź 'śpiące fiszki' będą zastępowane nowymi.
Za darmo możemy dodawać co tydzień określoną liczbę nowych fiszek. W pierwszym tygodniu 20, w drugim 15 a w każdym kolejnym 10. Nie mamy możliwości wyboru fiszek z list słownictwa.
Jeżeli uczymy się bardzo intensywnie i podoba się nam ta metoda możemy pomyśleć o porzuceniu statusu użytkownika normalnego, płacąc 3,50- 5,60 USD na miesiąc uzyskujemy możliwość dodawania do 500 nowych fiszek co tydzień. Sami decydujemy ile i z jakiej listy, które konkretnie słowa/zdania chcemy dodać do naszej aplikacji.
Moja opinia:
Nie jestem zwolenniczką nauki za pomocą fiszek ale powyższa strona, listy słownictwa są bezcenne. Sama aplikacja jest bardzo interesująca.
Jeśli chodzi o zwolenników nauki za pomocą fiszek w ogole, to sama nie wiem co powiedzieć. To zależy jak im się ta aplikacja spodoba. W takiej sytuacji rozważyłabym naukę za pomocą darmowych fiszek HSK Flashards, które są w pełni darmowe i bez żadnych limitów. Jednakże plusem strony 'trainchinese' jest niewątpliwie możliwość aktualizacji fiszek wg. naszych indywidualnych potrzeb, wyboru słownictwa z list, które jak już opisywałam są podzielone bardzo sensownie. Z kolei opłata sama w sobie nie jest aż tak wysoka, więc jeśli ktoś jest zwolennikiem takiej metody i nie wystarcza mu 10 nowych słów/fraz na tydzień to tak poleciłabym dokonanie opłaty i otrzymanie dostępu do większej ilości fiszek do pobrania.
Teraz powinnam zwrócić częściowo honor użytkownikom, którym tłumaczyłam, że fiszki są zbędne. Owszem, jeśli użyte z rozwagą mogą być nieocenione tak jak np. HSK flashcards, które pozwalają na weryfikację stopnia zaawansowania, bądź aplikacja trainchinese, która na telefonie jest idealna. W dalszym ciągu nie wyobrażam sobie nauki tą metodą, ale zauważyłam szersze zastosowanie fiszek a zatem częściowo przepraszam za moje ataki na fiszki
Aktualizacja:
Zdecydowałam przetestować status użytkownika z przywilejami. Pobrałam kilka aplikacji na androida, gre do nauki pisania znaków, do nauki list słownictwa itd. Aplikacje przyjazne I miłe w użytkowaniu. Przywileje się skończyły I nie zdecydowałam się na kontynuacje korzystania z tej platformy. Fiszki to ostatecznie nie moja rzecz. Ale z czystym sumieniem mogę polecić wszystkim zainteresowanym przejście do trybu uprzylejowanych. Nie powinniście być rozczarowani.
Wpisy powiązane tematycznie:
1. Fiszki oraz inne narzędzia do nauki języka chińskiego
2. Chinese number gestures 中文数字手势
6 Komentarze
Widzę, że jestem pierwszą osobą, która zagłosowała w Twojej sondzie. :)
OdpowiedzUsuńMimo, że nigdy jakoś specjalnie fanem chińskiego nie byłem, To jednak zagłosowałem na tak.
Wydaje mi się, że to najlepszy sposób, żeby ten blog się rozwijał, bo widać, że masz "parcie" na ten język. I przy okazji, gdybym kiedyś zainteresował się tym językiem, to ta strona byłaby nieocenioną pomocą.
W każdym razie powodzenia życzę w dalszym prowadzeniu bloga.
hej, dzieki za komentarz i oddanie glosu w sondzie:)
OdpowiedzUsuńNie da sie ukryć, że język chiński podoba mi się odrobinę :) Dziekuje i pozdrawiam :)
Powiem tak - mnie chiński interesuje raczej średnio. Z drugiej strony jednak najlepiej jest właśnie pisać o tym co Cię interesuje (dlatego też ja większość postów zamieszczam o językach, które mnie ciekawią zostawiając np. hiszpański komentatorom ;) ), więc zajęcie się chińskim wyłącznie to wcale nie taki zły pomysł.
OdpowiedzUsuńA twoim niewielkim stopniem zaawansowania w chińskim bym się nie przejmował - możesz to przekształcić w swój atut, bo wiesz z czym ludzie mogą mieć problemy ucząc się tego języka, łatwiej będzie Ci się wczuć w ich sytuacje z punktu widzenia osoby, która całkiem niedawno przebrnęła przez etap początkujący. Poza tym mogłabyś poprzez swoją naukę krok po kroku pokazać osobie początkującej co robiłaś (a była to rzecz, której mi zawsze kiedyś brakowało - czyli historia poligloty z jakimś językiem dzień po dniu). Ewentualne posty natomiast o tym jak język chiński jest zbudowany z chęcią przeczytam. Dlatego głosuję na "tak", ale możesz to policzyć jako pół głosu.
Również życzę szczęśliwego nowego roku i sukcesów w nauce i, chyba przede wszystkim, w odkrywaniu chińskiej kultury!
Pozdrawiam :)
Podczytuje sobie Twojego bloga od paru dni i zaglosowalam na "nie". Chetnie bym poczytala o Twoich doswiadczeniach z jezykiem greckim, jak sie go nauczylas, jak poradzilas sobie z opanowaniem pisowni (samogloska "i" pisana na 5 sposobow), co sprawilo, ze zaczelas mowic, czyli jak przejsc z biernej do czynnej znajomosci jezyka itp.;) Jezyk chinski mnie jak na razie nie interesuje, ale rozumiem, ze jako ze sie go intensywnie uczysz, to wolisz pisac wlasnie na ten temat;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmhm, wasze komentarze daly mi duzo do myslenia i dzieki Wam problem się sam rozwiązał. :)
OdpowiedzUsuńKarol, dziękuje za życzenia.
Ja sama byłam rozbita bo nie zamierzam rzucać reszty języków i uczyć się tylko języka chińskiego. Chcę dokończyć projekt, który rozpoczęłam, chcę spróbować utrzymywać kontakt ze wszystkimi innymi językami. Ale język chiński stał się moim priorytetem i w związku z tym podejmę się założenia drugiego bloga poświęconego tylko językowi chińskiemu, a ten pozostawie w takim charakterze w jakim jest, jedynie odciążę go od nieustannych wpisów dotyczących chinskiego :) W praktyce czas pokaze czy będzie sens prowadzic oba blogi, czy beda one komuś w ogole sluzyly i ostatecznie czy po jakims czasie bede chciala prowadzic dalej oba czy tez moze zrezygnuje z ktoregos. =)
Anonimowa w najblizszym poscie odpowiem Ci na wszystkie zadane przez Ciebie pytania :) W komentarzu mogloby sie nie zmiescic. Powiem tylko tyle -w moim przypadku nie bylo latwo!! oj nie... nameczylam sie ogromnie! Ale w koncu sie udalo opanowac ten jezyk :)
A blog- jak wlasnie napisalam - odciaze go od wywodow na temat chinskiego :) Dziekuje za komentarz i rowniez pozdrawiam!
A ja właśnie chcę zacząć naukę, może doradzicie jak stawiać pierwsze kroki? :)
OdpowiedzUsuń