Wielu nauczycieli i autorow ksiazek opisujacych metody nauki jezykow obcych zaleca prowadzenie dziennika. Po co?
Czym jest dziennik nauki? Jest to miejsce, w ktorym mamy dowolnosc opisywania wszystkiego co jest zwiazane z naszym procesem uczenia sie.
Mozemy zapisywac kolejne etapy nauki, z czego sie uczymy, ktora lekcje przerobilismy jako ostatnia, nasze obserwacje, postepy, itd.
Fachowcy zalecaja prowadzenie dziennika z kilku powodow:
odciaza umysl, zwlaszcza jesli uczymy sie wielu rzeczy na raz; nie musimy zapamietywac zbednych informacji (np. numeru ostatniej lekcji czy dnia zaplanowanej powtorki materialu)
- podswiadomie wprowadza porzadek w to co robimy
- pozwala obserwowac mozliwosci, wytrwalosc, postepy - co z kolei przeklada sie korzystnie na motywacje, poniewaz czarno na bialym zaprezentowane jest co, kiedy i ile zrobilismy. Gdy puste biale pola powoli zapelniaja sie ogarnia nas radosc i chec kontynuowania tego co juz rozpoczelismy.
- zapisujac nasze przemyslenia dotyczace postepow, latwiej jest nam uswiadomic sobie nad czym musimy pracowac bardziej
- dziennik pomaga " to stay on course"
- a gdy zdarzy sie nam ominac nauke, trudniej jest sie zrazic i poddac bowiem widac czarno na bialym ile trudu w nauke juz wlozylismy i jak bardzo szkoda byloby sobie w tym momencie po prostu odpuscic i stracic caly ten czas, ktory na edukacje juz przeznaczylismy.
Dziennik moze miec rozna forme. Zwyklej kartki A4, zapisek w papierowym zeszycie czy kalendarza badz być bardziej nowoczesny, miec elktroniczna forme, np. aplikacji na telefon czy tablet - i tu od siebie polecam aCalendar na Androida.
A wy, w jakiej formie prowadzicie dziennik nauki?
A wy, w jakiej formie prowadzicie dziennik nauki?
4 Komentarze
Masz rację tak jakoś lepiej się patrzy jak dziennik jest umieszczony gdzieś w internecie. Teraz mam świadomość, że jest kilka osób, które mnie obserwują, a to motywuje do działania. Gdybym przerwał swoją misję było by mi po prostu bardzo głupio, że zawiodłem siebie i wszystkich innych.
OdpowiedzUsuńMotywacją jest i to ogromna.
Muszę spróbować z tym dziennikiem. Jakoś nigdy wcześniej tak o tym nie myślałem ale wychodzi na to, że w każdej dziedzinie dobry plan to podstawa.
OdpowiedzUsuńTak, taki dziennik nauki to świetna rzecz!
OdpowiedzUsuńW ogóle ciekawy blog, będę tu czasem zaglądać.
Pozdrawiam!
Dzieki :) a dziennik.. oj tak to wspaniała sprawa.. wszystko jest czarno na bialym.. jak sie polenie kika dni to sama przed soba moglabym to jeszcze jakos wytumaczyc.. ale dziennik to dziennik.. oszukac sie nie da :)
OdpowiedzUsuńRowniez pozdrawiam =)