Witaj!

Zaplątani - oglądaj w języku obcym! Rodzicu, ucz się razem ze swym dzieckiem!


Dziś piątek, dziś aktualizacja nowego bloga. Tym wpisem pragnę przypomnieć, że na nowym blogu co piątęk będą się pojawiać propozycje filmów i seriali dostępnych do obejrzenia w róznych wersjach językowych. Polecam oglądać w jednym języku, najpierw po polsku a później w innej wersji językowej to samo, albo odwrotnie w obcej wersji a później polskiej, po prostu bawić się. Jeśli jesteście rodzicami łatwiej będzie się wam uchronić przed nudą wynikającą z ponownego oglądania tego samego. Dzieci uwielbiają oglądać to co im się podoba w kółko i na okrągło. Nie podejrzewam więc, aby na tylko dwukrotnym oglądaniu się skończyło :) A do wszystkich nie-rodziców apeluję : Obudźcie w sobie dziecko i też zobaczcie! 





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Prześlij komentarz

16 Komentarze

  1. Witam.
    Wybacz, że robię tu mały offtop, nie podałaś jednak emailu i nie miałem jak skontaktować się tobą.
    A więc po paru latach nauki masz już doświadczenie w nauce języka mandaryńskiego. Chciałbym spytać cię o parę rad.
    1) Uczysz się pisma uproszczonego czy tradycyjnego? W swoim poście opisałaś, że obszary wysoko zurbanizowane, Hong Kong i Tajwan używają pisma tradycyjnego. Ja chciałbym móc korzystać z chińskiej części internetu. Jestem na początku drogi, więc powiedz mi lepiej jest uczyć się tradycyjnego pisma czy uproszczonego? I jakiego ty się uczysz?

    2) 看你写的字,我知道我应该练习看书啊!我要了一个翻译的网站就懂你写的!你学了中文多长时间 To jest kawałek komentarza z youtube. Osoba pisząca ten komentarz używa uproszczone pismo czy tradycyjne?

    3) Czy polecasz uczyć się metodą shadowing + assimil? Ja w mojej nauce chińskiego chciałbym zrobić coś takiego, że uczę sie codziennie 30-60 mi + wykorzystuję każdą "pustą" minutę (np. jazda busem) czy w czasie zajmowania się obowiązkami domowymi na blind shadowing. Czy nagrania assimila mają tak, że raz mówi po chińsku, a zaraz potem wytłumaczenie w audio po angielsku?
    Masz może jeszcze jakieś rady co mogę dodać do mojej metody?

    3) Czy polecasz zrobić blind shadowing z czystymi podcastami chińskimi? Znalazłem takie podcasty gdzie tylko po chińsku gadają. Opłaca się? Czy może lepiej audio gdzie raz jest po chińsku a zaraz tłumaczenie po angielsku lub polsku?

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie jestem adresatem tego komentarza, ale wrzucę swoje trzy grosze.

      1. Wszystko zależy od tego, po co uczysz się języka. Jeśli chcesz pojechać do HK czy Tajwanu i tam mieszkać/pracować wybierz tradycyjne. W innych przypadkach, wg mnie, lepiej postawić na uproszczone: łatwiej jest się ich nauczyć, są częściej stosowane, wykorzystuje się w testach językowych (HSK)

      2. Uproszczone.

      3. Pliki audio do shadowingu nie powinny być zmącone tłumaczeniami, poleceniamu w innych językach czy dźwiękami w tle (np. odgłosy innych ludzi czy krzątających się kelnerów w restauracji)

      Usuń
    2. Hej : ) Odnosnie punktu 1 Dawid dobrze pisze - wszystko zalezy po co sie uczysz chinskiego i jakie plany z nim snujesz.
      Zaczelam uczyc sie tradycyjnego, pozniej jednak przeszlam na uproszczone, a obecnie mam generalna przerwe od chinskiego i jak juz to chwilowo bardziej interesuje mnie mowienie/ rozumienie i komunikacja niz pisanie i czytanie w tym jezyku.

      3 Nagrania Assimila są w języku, którego się uczymy

      4 blind shadowing z podcastami w języku chińskim wyłącznie jeśli msz do nich zapis i tłumaczenie bo bez tego pozostaniesz na etapie własnie - blind i nie będziesz wiedział o co chodzi. Jasne, ze ogólnie warto słuchac i nawet sobie powtarzać dla samego osłuchania się, ale to już wtedy w oderwaniu od metody shadowing bo po prostu wtedy w tej metodzie nie będziesz miał jak ruszyć do przodu..

      hmm.. nie jestem autorytetem w polecaniu czegokolwiek jesli chodzi o nauke chinskiego.. ale jesli juz mialabym na cos skierowac Twoja uwage to bylby to kurs audio - Michel Thomas Mandarin Chinese. Bardzo podoba mi sie sposob w jaki jest ulozony i w jaki uczy, szczegolnie jesli chodzi o metode zapamietywania tonow i bezbolesne wpojenie struktur gramatycznych. Chcialabym go krotko opisac na drugim blogu, ale czas chwilowo na to nie pozwala :( Nadaje sie na poczatek, albo jako uzupelnienie innych metod nauki. :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej ;) Jestem tegoroczną maturzystką. Naukę jezyka angielskiego bardzo chciałam oprzeć także o oglądanie filmow po angielsku, lecz wiem że nie jestem aż tak dobra z tego języka żeby załapać wszystko. Zaczęłam więc szukać filmow w języku angielskim ale z napisami takze angielskimi. Niestety jest bardzo mało takich filmow w internecie lub cięzko jest je oglądnać na darmowych odtwarzaczach. Czy była by taka mozliwośc żeby co jakiś czas wstawić na bloga film w języku angielskim z napisami angielskimi ? ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :) Oglądając w języku angielskim nie martw sie, że wszystkiego nie rozumiesz. Warto oglądać generalnie bez napisów, będziesz się osłuchiwać i powoli zaczniesz rozumieć co raz więcej. Będę pamiętać o Twojej prośbie i jesli tylko uda mi się znaleźć takie konfiguracje to dodam odpowiednie linki na stronę : ) Możesz też mieć na uwadze oglądanie filmów w innych językach z napisami w języku angielskim. Oglądając dla przykładu w języku hiszpańskim, zakładając że go nie znasz, skupisz swoją uwagę wyłącznie na napisach. Napisy odwracają uwagę zupełnie, dlatego choćby oglądanie angielskich wersji z polskimi napisami mija się zupełnie z celem i nie służy zbytnio edukacji. Podobnie oglądając po angielsku z angielskimi napisami najprawdopodobniej skupisz się nie na rozumieniu ze słuchu, ale na czytaniu. Przypuszczalnie koncentracja na równoczesnym słuchaniu i czytaniu napisów ucieknie Ci w momencie, w którym film Cię zainteresuje. Będziesz wtedy ciekawa jak się potoczy akcja i mimowolnie pójdziesz na łatwizne, czytając. Te przypuszczenie poprę prostą obserwacją - w niektórych krajach telewizja nadaje programy w oryginalnej wersji językowej z napisami w języku kraju- np. grecka telewizja jest zdominowana przez programy i filmy w języku angielskim z greckimi napisami i absolutnie ani u dzieci czy dorosłych nie przekłada się to na znajomość języka angielskiego. Po prostu to jest tak jakby świadomość się wyłączała zupełnie w próbie słuchania. Jak gdyby osoba była zupełnie głucha na brzmienie słów i zwrotów. Treść odbiera barwa głosu i z tonu wypowiedzi w połączeniu z czytaniem napisów w zrozumiałym dla siebie języku. W ten sposób przeciętny grek choćby oglądał tv od rana do wieczora języka angielskiego nie nauczy się wcale, jeśli się go w sposób tradycyjny nie uczy. Mówiąc szczerze odkąd zaczęłam rozumieć grecki łapię się na tym, że przestałam słyszeć angielski bo czytam greckie napisy.. a uświadamiam sobie to w momentach gdy nie rozumiem co jest napisane po grecku i cofam film/program ( opcja oglądania do 24h wcześniej jest dostępna dla kilku kanałów greckich ), zeby usłyszeć po angielsku znaczenie tego czego nie zrozumiałam z greckich napisów.. Podsumowując odnoszę wrażenie, że napisy to pułapka i wersja językowa z napisami edukacyjnie w parze nie idą, albo sie ogląda bez napisów i koncentuje na rozumieniu ze słuchu, albo się czyta napisy. Dlatego zaryzkuje stwierdzić, że jeśli chcesz uczyć się z oglądania to oglądaj bez napisów i osobno czytaj chocby książki, albo oglądaj filmy bez znaczenia w jakiej wersji językowej z napisami w języku ang. np. takie, które łatwiej będzie Ci znaleźć jak filmy włoskie, hiszpańskie itd.
      Jeśli wydaje Ci się dziwnym to o czym pisze to proponuję mały eksperyment, włącz jakiś film po polsku z polskimi napisami i obserwuj czy uda Ci się uniknąć czytania i czy w Twoim odczuciu będziesz w stanie czerpać rozumienie w takim samym stopniu ze słuchania i czytania, czy może jedno przeważy i jeśli tak to które.
      Wiele osób ma w zwyczaju codziennie przed snem oglądać telewizję. Zakładając, ze grek codziennie przez godzinę ogląda tv w języku angielskim z greckimi napisami od 5 lat, to daje mu w sumie 1825 godzin słuchania języka angielskiego (niektórzy oglądają mniej a niektórzy więcej), po takiej kalkulacji wydaje się, że taki grek powinien być w stanie poprowadzić najprostszą rozmowę choćby o pogodzie.. tymczasem prawda jest taka, że nie jest, ani mówić ani rozumiec, bo słuchać nie oznacza słyszeć.. napisy kradną koncentrację.
      Również pozdrawiam : )

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł! :) Twój nowy blog bardzo przydaje mi się do nauki języków. I tak jak Twoje dzieci, oglądam tę samą bajkę parę razy, najpierw po angielsku, potem po hiszpańsku i na końcu po grecku. Czekam na nowości :) A Twój blog jest świetny. Czytam go od dawna, ale jakoś nie miałam odwagi nic tutaj pisać... Czas to zmienić :) Czekam z niecierpliwością na nową notkę i zapraszam do siebie, na mojego nowego bloga, jeśli tylko będziesz miała ochotę :) Link jest na moim profilu. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Też się podłączę pod zachwyty innych :) Super pomysł i z pewnością mi się przyda :) Już lecę oglądać filmy! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że wcześniej nie przeczytałam , ale nic straconego w połowie lipca wybieram się do mojej 5 letniej wnuczki i będziemy razem oglądać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam. Szukam filmu dramy który był na tym blogu lub na drugim polecany do oglądania. Chodzi o ten gdzie bohater lub dwoje podróżują po azji, film jest chyba tajwański

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy pamiętasz coś więcej o akcji bądź temacie filmu, może pamiętasz coś na temat wspomnianych bohaterów? I czy była to drama -serial? czy film?

      Usuń
    2. Warto oglądać filmy w oryginalnej wersji językowej z ewentualnymi napisami. Jest to dobry sposób na szlifowanie (jak to powiedział D.Tusk "polish") języka obcego.

      Usuń
  9. jaki fajny pomysł :) tzn filmy oglądam już jakiś czas, podpowiedzieli mi to na kursie w krakowskiej szkole lincoln ale jakoś nie wpadłam na t żeby przerzucić się na bajki. to już wiem co będę robić dziś woieczorem :D

    OdpowiedzUsuń
  10. udało mi się zdobyć męża z pomocą doktora zaklęć dr Ajayi, kiedy odkryłem, że był oczarowany przez inną kobietę. Byłem bardzo szczęśliwy, że skontaktowałem się z rzucającym zaklęcia, ponieważ to on był powodem, dla którego mogłem odzyskać męża i teraz żyjemy w pokoju. skontaktuj się z dr Ajayi za całą pracę nad zaklęciem, pomógł mi odzyskać męża i wierzę, że pomoże ci w tym, co ci przeszkadza. E-mail: drajayi1990@gmail.com lub whatsapp: +2347084887094.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pewnie, że warto oglądać po angielsku. Nawet dzieciom bajki tak włączać. A dorośli seriale powinni oglądać, na https://lincoln.edu.pl/blog/seriale-science-fiction-ktore-pozwola-ci-na-poprawienie-kompetencji-jezykowych/ zobaczcie co można dzięki temu uzyskać. Sama mnóstwo zwrotów z seriali poznałam. I mam wrażenie, że szybciej je można zapamiętać.

    OdpowiedzUsuń