tag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post4077943787160401625..comments2024-03-11T18:11:34.370+02:00Comments on Blog o nauce języków obcych: Ekspresowa nauka języka- bez wysiłku i gramatyki!Evhttp://www.blogger.com/profile/00624867617387481911noreply@blogger.comBlogger19125tag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post-10840139852832269552022-03-01T19:12:29.447+02:002022-03-01T19:12:29.447+02:00Jak się już uczyć to porządnie razem z poprawną gr...Jak się już uczyć to porządnie razem z poprawną gramatyka :) Na początku też miałem problemy ale od kiedy poszedłem na kurs do <a href="https://www.szkola-akcent.pl/kursy-stacjonarne/" rel="nofollow">https://www.szkola-akcent.pl/kursy-stacjonarne/</a> to Angielski wchłaniam jak gąbka!Kacpernoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post-42107211153454444712019-09-20T14:21:59.140+03:002019-09-20T14:21:59.140+03:00..Marta89https://www.blogger.com/profile/00808393539465836987noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post-4269473150575754412019-08-21T13:20:44.891+03:002019-08-21T13:20:44.891+03:00Oj, bardzo wiele osób w to wierzy. Uczę angielskie...Oj, bardzo wiele osób w to wierzy. Uczę angielskiego od prawie 16 lat, a wciąż zdarzają mi się uczniowie, którzy chcą się nauczyć języka w miesiąc. Zawsze ich wtedy pytam, od ilu lat uczą się polskiego :) Zwykle daje to odpowiednią refleksję i dociera do nich, że nauka języka to proces, który może nie mieć końca, a efekty zależą od poświęconego czasu :)Agnieszka z ESKKhttps://eskk.pl/kursy-jezykowenoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post-57720217011329987332016-03-25T19:45:12.096+02:002016-03-25T19:45:12.096+02:00Dlatego warto starać się rozwijać językowo na wszy...Dlatego warto starać się rozwijać językowo na wszystkich płaszczyznach. Mówić jak najwięcej i obok tego osłuchiwać, ćwiczyć gramatykę, pisać i czytać. To przynosi dobre rezultaty. Pozdrawiam! dzieki za komentarz!Evhttps://www.blogger.com/profile/00624867617387481911noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post-24676190710436180332014-07-01T12:43:16.408+03:002014-07-01T12:43:16.408+03:00Nauka gramatyki powinna być jedynie dodatkiem podc...Nauka gramatyki powinna być jedynie dodatkiem podczas nauki języka obcego. Poznałem kiedyś pobieżnie angielską gramatykę i od tamtej pory przeczytałem po angielsku już 7 książek (głównie dla dzieci i młodzieży oraz jakaś fantastyka, oczywiście czytam dalej).<br />Tylko sporadycznie w przypadku trudnych konstrukcji szukam jakichś regułek (ostatnim razem chyba kilka miesięcy temu).<br />Ludzie którzy "poważnie studiują" gramatykę języka obcego bardzo często świetnie rozwiązują testy ale:<br />- często nie umieją powiedzieć nawet kilku prostych zdań o swoim życiu<br />- kiepsko rozumieją ze słuchu<br />- mają tak naprawdę skromne słownictwo i nie umieją czytać nawet powieści dla dzieci<br />- posiadają ogromną wiedzę gramatyczną ale, nie umieją jej wykorzystać w praktyce (poza rozwiązywaniem testów)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post-32843030125561703152012-10-01T15:24:24.550+03:002012-10-01T15:24:24.550+03:00Nauka bez gramatyki nie jest prostsza ani szybsza....Nauka bez gramatyki nie jest prostsza ani szybsza. W językach o logicznej strukturze gramatycznej jej znajomość najzwyczajniej w świecie bardzo wiele ułatwia.<br /><br />Nauczysz się koniugacji - odpada masę słówek przy których normalnie musiałbyś zaraz lecieć po słownik albo podręcznik.<br />Nauczysz się zaimków dzierżawczych - odpada jeszcze więcej.<br /><br />Poznasz zasady konstrukcji zdań - kolejne tysiące godzin zaoszczędzone na zastanawianiu się nad czymś czego słownik nie podpowie.<br /><br />Sam uczę się hebrajskiego i nie wyobrażam sobie żebym przy czytaniu tekstu musiał każde nowe słówko osobno sprawdzać w słowniku. <br /><br />Ja wiem, że dla kogoś kto uczył się w polskiej szkole te wszystkie reguły mogą się wydawać czarna magią. Ale ich nie wymyślono dla hecy ani na złość. Mają własnie upraszczać, unifikować.<br /><br />A prościej i szybciej nauczyć się ogólnej zasady/reguły niż potem wkuwać każdy przypadek z osobna nie rozumiejąc o co chodzi.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post-65774507404638210122011-09-20T17:56:25.398+03:002011-09-20T17:56:25.398+03:00Dzieki wszystkim za komentarze. Nie bede juz odpow...Dzieki wszystkim za komentarze. Nie bede juz odpowiadac tutaj bo napisalam, kolejny wpis , ktory jest poniekad odpowiedzia na wszystkie zebrane tu wypowiedzi :)<br /><br />Co do tabletki to wiem, ze Ksy pracuje nad wynalezieniem takiej magicznej pigulki , tylko to wcale nie takie proste bo sie pojawiaja dylematy rozne po drodze, no ale jak cos zaradzi to mysle, ze dam nam znac :D<br /><br />Anonimowa, o mieszaniu sie jezykow pisalam gdzies na poczatku tego bloga. Mieszanie sie jezykow to byl wlasciwie jeden z glownych powodow zalozenia tego bloga :) Ogolnie u mnie podobnie to przebiegalo, az - zaczelam poswiecac taka sama ilosc czasu dziennie na wszystkie jezyki, ktorych sie ucze. Z zadnym jezykiem nie spedzalam wiekszej ilosci czasu. Nie zaniedbywalam tez innych jezykow. Po prostu proponuje Ci w dni ktore sie uczysz jednego jezyka, tyle samo czasu spedzac i z drugim jezykiem i powinno sie wszystko przestac mieszac po najdalej kilku tygodniach. Mysle, ze juz po tygodniu/ dwoch zauwazysz ogromna roznice :) Chocby czytac fragment ksiazki w jednym jezyku i pozniej przeczytac mniej wiecej taki sam objetosciowo fragment czegos innego w drugim jezyku :)<br /><br />Magda- ja tam greckim sie nie przejmuje. Zyjemy tu i mieszkamy i sila rzeczy sie go obie nauczymy. Wcale sobie nim glowy nie zawracam. Obecnie beda juz troszke ponad 4 lata jak tu jestem. Podobnie jak Ty po 2 latach zaczelam przechodzic na ten wyzszy poziom. A teraz to juz samo leci. Tutaj wpadnie nowe slowko, tam cos sie zaslyszy. Po za tym odkad rozmawiam z mezem juz tylko po grecku to moja greka sie w niezauwazalny sposob poprawia, tyle ze dalej meczy mnie gramatyka grecka.. a wlasciwie brak jej znajomosci, ale - moje dzieci pojda wkrotce do szkoly to sie naucze razem z nimi :D Czyli dalej sie greka nie przejmuje :D Pozdrawiam!! I mieszkamy niestety baardzo daleko od siebie, bo ja az na Peloponezie, w okolicach Patry. :)Evhttps://www.blogger.com/profile/00624867617387481911noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post-45582880308716281132011-09-12T19:42:34.589+03:002011-09-12T19:42:34.589+03:00Od jakiegos czasu śledze twojego bloga i uważam że...Od jakiegos czasu śledze twojego bloga i uważam że jest super!!! Sama jestem nauczycielem jezyka angielskiego i znam doskonale to haslo : "Prosze mnie nauczyc angielskiego w 3 miesiace bo ja chce zdac egzamin proficiency ale zacznijmy od podstaw."Ludzie nie lubia uczyc sie gramatyki bo uwazaja ze jest nudna i trudna. zawsze im powtarzam jesli chcesz mowic po polsku uzywajac angielskich slow to prosze bardzo nie ucz sie gramatyki..bo twoj mozg wlasnie tak bedzie dzialal wykorzysta struktury ktore zna czyli polskie, natomiast jesli chcesz mowic po angielsku gramatyka cie nie ominie:) Osobiscie uwazam ze gramatyka angielska jest fascynujaca (moze to zboczenie zawodowe :) ) mozemy nia tyle wyrazic...A jesli chodzi o inne jezyki to walcze z jezykiem greckim bo zycie tak jak Ciebie zaprowadzilo mnie do slonecznej Ellady gdzie wyszlam za maz. Ten jezyk jest piekny ale nie da sie go nauczyc w pol roku. mnie to zajelo 2 lata udalo mi sie zdac egzamin na poziomie B2 ale i tak nie czuje ze to jest to co chcialabym osiagnac wiec walcze dalej. by the way...w ktorej czesci Grecji mieszkasz??? ja w polnocnej-Katerini:) Pozdrawiam MagdaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post-10105141900928691372011-09-09T22:15:56.759+03:002011-09-09T22:15:56.759+03:00@Anonimowy,
sytuacja, o której piszesz, może mieć ...@Anonimowy,<br />sytuacja, o której piszesz, może mieć też związek z nieprawidłową nauką tych języków. Więcej korzystaj z naturalnych materiałów (telewizja, radio), mniej ucz się tabelek i list słówek.zajęzykujhttp://zajezykuj.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post-53946444669075690822011-09-01T18:33:58.354+03:002011-09-01T18:33:58.354+03:00Jako niekształcony dyletant napiszę:
Samaś sobie ...Jako niekształcony dyletant napiszę:<br /><br />Samaś sobie odpowiedziała pisząc, że z angielskim i niemeckim samo minęło. Minęło, bo się nauczyłaś.<br /><br />Teraz twój mózg stara się powiedzieć coś po niemiecku i stara się jak może. Braki uzupełnia norweskim, bo stwierdza: "a tam, podobne języki, rozmówca zrozumie". <br /><br />Moja rada zatem: uczyć się obu dalej.<br /><br />Pozdrawiam<br /><br />PS. Jeszczem tu nie pisał, zatem: Witojcie! Zaczynam dopiero swoją przygodę językową na poważnie a twoje posty, Ewelino, znalazłem bardzo przydatnymi (Pimsleur!). Dzięki.Łukasznoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post-23231771021911066042011-09-01T14:06:22.765+03:002011-09-01T14:06:22.765+03:00A ja mam problem i w związku z nim pytanie - jak n...A ja mam problem i w związku z nim pytanie - jak nie mieszać języków? Znam niemiecki jeszcze z liceum i teraz uczę się bardzo intensywnie norweskiego (potrzebny mi do pracy) - efekt jest taki, że mieszam oba te języki (są podobne). Nie jestem w stanie powiedzieć nic po niemiecku nie wtrącając przy tym norweskiego słówka. W drugą stronę jest ok - jak mówię po norwesku to tylko po norwesku. W szkole miałam ten sam problem z angielskim i niemieckim, ale jakoś samo to minęło, w sumie szybko. Teraz męczę się niesamowicie, wygląda na to jakbym oba te języki miała w jednej szufladce w mózgu... Czy ktoś z Was miał podobne problemy? I jak je rozwiązaliście? <br />Pozdrawiam :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post-29517484893303862862011-08-31T09:19:32.228+03:002011-08-31T09:19:32.228+03:00A ja jak najbardziej zgadzam się z Ev - nie ma cze...A ja jak najbardziej zgadzam się z Ev - nie ma czegoś takiego jak nauka języka bez gramatyki i języka nie da się opanowac i mówić w nim plynnie bez tej gramatyki 'ogarnięcia'. <br />Wiadomo, każdy ma w nauce językow swój cel - moim jest perfekcyjne opanowania (jak na razie) hiszpańskiego i angielskiego. Zdaję sobie sprawę, że bez gramatyki nie ma szans, a wszystko to pic na wodę fotomontaż ;)<br /><br />Pozdrawiam<br />Rosolne Opium (znow nie chcialo mi sie logowac :P )Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post-87364591673558061812011-08-30T09:45:53.428+03:002011-08-30T09:45:53.428+03:00Niech ktoś w końcu wymyśli taka tabletkę ;PNiech ktoś w końcu wymyśli taka tabletkę ;PAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/02964559591247297070noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post-29630744110991388812011-08-30T02:13:11.283+03:002011-08-30T02:13:11.283+03:00Witam,
w kwestii systematyczności, konsekwencji i ...Witam,<br />w kwestii systematyczności, konsekwencji i ciężkiej codziennej pracy w pełni się zgadzam. Jeśli chodzi o gramatykę to mam już pewne wątpliwości. Kiedyś w trakcie prywatnych lekcji opanowałem gramatykę niemiecką na poziomie akademickim, a nie potrafiłem skonstruować prostych zdań w konwersacji. <br /><br />Podstawy gramatyki na starcie jak najbardziej, reszta z czasem lub przy okazji.<br /><br />Istnieje kilka metod szybkiej nauki języka, ale one też wymagają pewnego treningu/wprawy w posługiwaniu się. Tak jak piszesz, nie wynaleziono jeszcze niczego na "tabletkę":-)<br /><br />Pozdrawiam<br />ziz99Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post-42268363134789409682011-08-26T13:04:40.003+03:002011-08-26T13:04:40.003+03:00I ja poprę Natalie i zajezykuj!
Fantastycznie korz...I ja poprę Natalie i zajezykuj!<br />Fantastycznie korzysta mi się z Pimsleura. I choć nie prowadzi on na zbyt wysoki poziom to do opanowania podstaw jest jak dla mnie idealny. No i oczywiście nie mamy w nim wykładu z gramatyki. Uczmy się języka instynktownie i tak też go używamy.<br />Ja osobiście nie mam zielonego pojęcia o gramatyce języka polskiego a używam go na codzień.<br />Nie neguję jednak gramatyki. Wiele razy zaglądam do Benzy gdy brak mi pewności jak to powinienem powiedzieć/napisać. Ale jak sama piszesz gramatyka to instrukcja a nie rdzeń języka. Korzystajmy z niej ale nie poddawajmy w 100%.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/02964559591247297070noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post-87097375789504890632011-08-25T11:50:06.602+03:002011-08-25T11:50:06.602+03:00A ja krzyknę: veto! Może nie tak do końca, bo w wi...A ja krzyknę: veto! Może nie tak do końca, bo w wielu kwestiach masz rację - wysiłek jest niezbędny, ale kto powiedział, że wysiłek = gramatyka?<br />Swojego czasu włożyłem mnóstwo wysiłku, żeby opanować dobrze różnicę między angielskimi czasami. Wypełniałem setki ćwiczeń na zasadzie "Past Simple or Present Perfect?". Za każdym razem pojawiały się błędy, frustracja, nigdy do końca tych różnic nie wyłapałem. I wiesz co? Pewnego dnia po prostu dałem sobie spokój, rzuciłem te ćwiczenia w kąt i nigdy więcej do nich nie zajrzałem.<br />Od tamtej pory minęło trochę czasu, a ja mówię i piszę po angielsku płynnie. Od tamtej pory nie zwrócono mi uwagi, żebym źle użył Past Simple czy Present Perfect. Teoretyczna znajomość różnic okazała się zupełnie zbędna, kiedy pojawiło się wyczucie językowe i osłuchanie.<br />Gramatyka jest wytworem sztucznym, musimy o tym pamiętać. Gramatyka to «uporządkowany zbiór reguł opisujących system języka», za słownikiem PWN. To oznacza, że najpierw był język, a dopiero potem dorobiono do niego gramatykę.<br />Według moich obserwacji gramatyka jest niezbędna na początku, ale im wyższy poziom osiągamy, tym mniej powinniśmy o niej czytać. Jej miejsce powinna stopniowo zapełniać nauka konstrukcji, typowych połączeń słów, a tej możemy dokonywać w sposób naturalny, tj. czytając książki czy oglądając seriale.<br />Gdyby to, o czym piszesz, było w 100% prawdą, po przeczytaniu Twojego wpisu cały regał materiałów językowych, jakie posiadam, wrzuciłbym do worka na śmieci, wyrzucił za okno i zapomniał, że kiedykolwiek istniały.<br />Nie twierdzę, że gramatyka jest zła, uważam, że można z nią osiągnąć świetne rezultaty - ale jeżeli piszesz, że "nie ma innej drogi", to stanowczo się nie zgadzam - sam mogę stanowić przykład, a jak nie - zajrzyj na blog Khazumoto ;)zajęzykujhttp://zajezykuj.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post-83139097545975009312011-08-25T11:24:26.858+03:002011-08-25T11:24:26.858+03:00Ja tam nie lubię instrukcji, w życiu nie przeczyta...Ja tam nie lubię instrukcji, w życiu nie przeczytałam żadnej instrukcji, mam uczulenie na wszelkiego rodzaju instrukcje. Zgadzam się oczywiście, że nauka języka wymaga czasu i poświęcenia, ale gramatyka jest niepotrzebna, właśnie tak :)Nataliehttps://www.blogger.com/profile/04588427804027986874noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post-31330575687513087022011-08-25T10:33:09.843+03:002011-08-25T10:33:09.843+03:00Cześć,
Trafiłam tutaj z blogu Cinexa i chyba zost...Cześć, <br />Trafiłam tutaj z blogu Cinexa i chyba zostanę na dłużej ;) <br />Podpisuję się pod tym, co napisałaś. Bez pracy nie ma sukcesu. A ja zawsze lubiłam gramatykę angielską. Co do polskiej - tutaj nie znam zbyt dużo teorii. Dla mnie gramatyka, tak jak piszesz, jest to taki przewodnikiem po danym języku. Przecież zdanie zbudowane z tych samych słów, ale przy użyciu innego czasu oznacza, zupełnie coś innego. <br />Wrzesień będzie dość mocno związany u mnie z powtórką z angielskiego, dlatego z przyjemność oddam się lekturze Twojego blogu. <br />Pozdrawiam,<br />WaspWasphttp://minimalistkaa.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3599136895025191672.post-88722934628843292492011-08-25T08:52:51.325+03:002011-08-25T08:52:51.325+03:00Ja nie mogę nic zrobić tylko podpisać się obiema r...Ja nie mogę nic zrobić tylko podpisać się obiema rękami pod wpisem! Przyznaję się, że odkąd zaczęłam robić gramatykę nauka mi gorzej idzie ... strasznie trudno mi przez nią przejść, ale myślę też, że to przez moje nastawienie do niej, po prostu muszę je zmienić.Ksyhttps://www.blogger.com/profile/03015628904807914812noreply@blogger.com